„Rycerze Floriana”
Gdy trzeba – czuwamy po nocach
Czy łuna na niebie nie wschodzi
W ulewach i rwących potokach –
Walczymy z żywiołem powodzi.
Bo wszędzie gdzie mienie i życie człowieka
Gotowy potargać na strzępy los zły –
Śpieszmy z pomocą – bo nie ma co zwlekać
Rycerze Floriana – To my ! …
Strażacy – druhowie
I z miasta i wsi
Czuwają by człowiek
Bezpiecznie mógł żyć
Umiemy żyć jasno, z honorem i dumnie,
ożywiać marzenia i spełniać swe sny.
Więc Trzeba świat kochać i strzec go rozumnie –
Rycerze Floriana – to my !
Opatrzność nam sprzyja, więc raźniej –
Nieść pomoc, na którą ktoś czeka.
Strażacy potrafią odważnie
Przygarnąć do serca człowieka.